22-latka może spędzić za kratkami 8 lat
Prokuratura postawiła zarzuty młodej kobiecie, która doprowadziła w sobotę do wypadku z dwoma motocyklami w Aleksandrowie Łódzkim. Wystąpiła również z wnioskiem o areszt kobiety. W wypadku zginęły trzy osoby. Kierująca jeepem trafiła do szpitala i dopiero dzisiaj udało się ją przesłuchać.
Kobieta usłyszała zarzuty dotyczące spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Z opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego wynika, że 22-latka nie zachowała wymaganej ostrożności podczas manewru wyprzedzania, co pozostaje w związku z zaistniałym wypadkiem drogowym. Biegły stwierdził także, że przekroczyła dozwoloną administracyjnie prędkość.
Prokuratura Rejonowa w Zgierzu wystąpiła do miejscowego sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanej 22-latki tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Podstawą wniosku są przesłanki w postaci grożącej podejrzanej surowej kary i zachodzącej obawy matactwa.
22-latka nie przyznała się do zarzutów i odmówiła składania wyjaśnień. Grozi jej do 8 lat więzienia.
Do wypadku doszło w sobotę przed godziną 20, na ulicy 11 listopada w Aleksandrowie. Z ustaleń śledczych wynika, że łodzianka kierująca samochodem jeep wyprzedzając inny pojazd, zjechała na przeciwległy pas ruchu i doprowadziła do czołowego zderzenia z dwoma motocyklami suzuki i hondą.
Na miejscu śmierć poniosło dwóch mężczyzn – 43-letni zgierzanin i 40-letni mieszkaniec Ozorkowa. W szpitalu zmarła 42-letnia kobieta.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.