2000 zł za brak maseczki! Rząd chce zaostrzenia restrykcji

Rząd zaostrza restrykcje dotyczące noszenia maseczek. Policja nie będzie już miała prawa stosować pouczeń wobec osób, które nie stosują się do obowiązujących przepisów związanych z koniecznością maseczek. Mandat za brak maseczki będzie mógł wynieść nawet 2000 zł.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli w Sejmie projekt nowych przepisów.
Projekt przewiduje drastyczne zwiększenie kar za niestosowanie się do zasad.
Do sejmu trafił projekt ustawy, w którego treści znajdują się informacje dotyczące znacznego podniesienia cen mandatów za niestosowanie się do obowiązujących przepisów epidemicznych. Podwyżka cen mandatów jest gwałtowna. 2000 zł – tyle najwięcej przyjdzie zapłacić osobie, która w przestrzeni publicznej będzie poruszała się bez maseczki. Dodatkowo funkcjonariusz podejmujący działania wobec osoby, która w przestrzeni publicznej nie ma założonej maseczki zakrywającej nos i usta nie będzie miał możliwości zastosowania pouczenia. .
Funkcjonariusze mieliby też odstępować od pouczania. A osoby, które mandatu nie przyjmą, musiałyby być gotowe na zapłacenie grzywny w wysokości nawet 6000 zł. Decydowałby o niej sąd.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.