16-latek gnał 220 km/h! Zabił 21-latka i sam zginął…
Kierujący audi 16-latek z olbrzymią prędkością uderzył w taksówkę, która stała w zatoczce na włączonych światłach awaryjnych. Licznik audi zatrzymał się na 220 km/h!
Do koszmarnego wypadku doszło w Poznaniu. 16-latek bez uprawnień pędząc ponad 220 km /h doprowadził do tragicznego w skutkach wypadku, w którym sam zginął i zabił 21-letniego kierowcę taksówki – obaj zginęli na miejscu.
Jadące z prędkością 220 km/h osobowe audi uderzyło z ogromnym impetem w zaparkowaną taksówkę.
Wstrząsające wieści przekazała we wtorek Wielkopolska Policja. W nocy na ul. Krzywoustego miał miejsce koszmarny wypadek, spowodowany przez jadącego z rażąco nadmierną prędkością kierowcę osobówki.
Kierujący samochodem marki audi a6 z niewyjaśnionych na ten moment przyczyn uderzył w tył taksówki skoda roomster, która zatrzymała się tymczasowo w zatoczce autobusowej.
Niestety, zderzenie było tak silne, że kierowcy obu aut ponieśli śmierć na miejscu. Przybyli na miejsce funkcjonariusze odnotowali, że wskazówka prędkościomierza audi zatrzymała się w okolicy liczby 220.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.