15-latka urodziła dziecko! Noworodek nie żyje!
Nastolatka dziecko urodziła w niedzielę 13 grudnia w domu. Nie wiadomo, co dokładnie stało się podczas porodu i tuż po nim. Pewne jest jedynie, że noworodek nie żyje.
Jak przekazała „Dziennikowi Łódzkiemu” Magdalena Czołnowska-Musioł, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim, jeden z członków rodziny 15-latki wezwał na miejsce karetkę pogotowia, która następnie przewiozła dziewczynę z dzieckiem do Powiatowego Centrum Matki i Dziecka w Piotrkowie Trybunalskim. Tam lekarze stwierdzili zgon dziecka.
– Postępowanie jest w toku. Obecnie w sprawie są realizowane czynności procesowe mające na celu ustalenie wszystkich okoliczności zdarzenia, w tym stwierdzenie przyczyny zgonu dziecka oraz zweryfikowanie wstępnych ustaleń odnośnie jego ojcostwa – mówi lokalnemu dziennikowi prokurator Czołnowska-Musioł.
Obecnie najważniejsze jest ustalenie, czy dziecko urodziło się martwe na skutek przedwczesnego porodu, czy zmarło już po przyjściu na świat. Prowadzone przez prokuraturę śledztwo dotyczy narażenia człowieka na niebezpieczeństwo i nieumyślnego spowodowania śmierci człowieka. Za każde z tych przestępstw grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.