128-latka nie żyje
Smutne wieści płyną z Afryki Południowej. Johanna Mazibuko, podająca się za najstarszą osobę na świecie, która żyła na przestrzeni trzech stulecia, zmarła w swoim domu w wyniku udaru. Oficjalnie 128-letnia kobieta, która rzekomo posiadała dokumenty potwierdzające sędziwy wiek, nigdy nie trafiła do księgi rekordów Guinnessa.
O 128-latce zrobiło się głośno na całym świecie w ubiegłym roku. Wówczas internet obiegły zdjęcia z imprezy urodzinowej seniorki oraz informacje, że jej rodzina stara się, aby ze względu na „poważny” wiek wpisano ją do księgi Guinnessa. Bliscy przedstawiali dowody, że jest najstarszą osobą żyjącą na Ziemi.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.