Zwierzęta w cyrku. Czy są dobrze traktowane?
Odpoczywające niedawno wielbłądy tuż przy siedzibie spółdzielni mieszkaniowej w Ozorkowie były dużą atrakcją. Miłośnicy cyrkowych występów mogli tego samego dnia zobaczyć nie tylko wielbłądy, ale też inne egzotyczne zwierzęta pod zadaszeniem namiotu. Czy w cyrku zwierzęta są dobrze traktowane?
Nie ma miesiąca, by któreś miasto w Polsce nie dołączyło do coraz bardziej wydłużającej się listy tych, które wprowadziły zakaz dla takich atrakcji. Ale nie Ozorków. Oczywiście, jak w każdym mieście, znajdą się i zwolennicy, i przeciwnicy takiego podejścia.
Co o cyrku ze zwierzętami myślą mieszkańcy?
– Ja nie mam nic przeciwko temu – mówi pani Wanda. – Są osoby, które chcą pokazać dzieciom nie tylko zwierzęta, lecz także sztukę woltyżerki, różne akrobacje. Oczywiście pod warunkiem, że w takim cyrku ze zwierzętami obchodzi się tak, jak powinno.
Przeciwnicy mają swoje zdanie.
– To jest barbarzyństwo, a nie rozrywka – uważa z kolei inna mieszkanka. – Cyrki ze zwierzętami to przeżytek, a tresura to znęcanie się nad zwierzętami. Takie rzeczy powinny być zabronione.
Mirosław Złotorowicz, dyrektor Cyrku Arena, zapewnia, że zwierzęta są dobrze traktowane.
– Przecież działalność cyrkowa jest rejestrowana. Każdy, kto ją prowadzi podlega kontroli. My też – słyszymy. – Zwierzęta nie są męczone i zmuszane do nadzwyczajnych treningów, a ich warunki codziennego życia nie urągają żadnym standardom i są zgodne z przepisami.
Na facebooku cyrku również dość często można przeczytać o zwierzętach.
„Podczas występów lwy nie skaczą przez poręcze, nie mają do czynienia z ogniem, nie znają bata, nie wykonują niczego co jest sprzeczne z ich naturą. Nasze lwy na arenie zwyczajnie się bawią. Codziennie budujemy dla nich wybieg, by czuły się z nami komfortowo. Wszystkim naszym podopiecznym zapewniamy odpowiednie warunki do życia. Zwierzęta są pod opieką najlepszych weterynarzy w kraju. Każdego dnia otrzymują odpowiednią dla danego gatunku karmę. Zwierzaki są zdrowe, radosne i szczęśliwe. Każdego dnia okazują nam swoją miłość, a my robimy wszystko, by czuły się z nami jak największe gwiazdy cyrkowej rodziny” – to jeden z wpisów.
Kto ma rację w sporze o zwierzętach w cyrkach? Dyskusja, pomiędzy obrońcami praw zwierząt, a cyrkowcami, trwa.
Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt
Piątka dla zwierząt, projekt ustawy autorstwa PiS, ma wprowadzić zakaz hodowli zwierząt futerkowych, wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych i utworzenie rady ds. zwierząt przy ministerstwie rolnictwa.
Najważniejsze założenia projektu to:
– zakaz hodowli zwierząt futerkowych;
– ograniczenie uboju rytualnego wyłącznie do potrzeb związków wyznaniowych;
– zwiększenie kompetencji organizacji walczących o prawa zwierząt i możliwość asysty policji przy odbieraniu źle traktowanych zwierząt;
– częstsze kontrole w schroniskach;
– możliwość wystawiania przez inspekcję weterynaryjną mandatów właścicielom schronisk;
– zakaz wykorzystywania zwierząt na arenach cyrkowych;
– ograniczenie prawa do prowadzenia schronisk wyłącznie do jednostek samorządowych i organizacji pożytku publicznego;
– wymóg niekaralności oraz nieposzlakowanej opinii wobec osób, które prowadzą schroniska i w nich pracują;
– zakaz trzymania zwierząt na krótkiej uwięzi i ograniczenie stosowania kolczatek.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.