Został aresztowany za to, że zjadł chipsy
36-letni mężczyzna z Tennesse w Stanach Zjednoczonych trafił do aresztu po zjedzeniu dwóch paczek chipsów, które leżały na ulicy. Upuścił je złodziej po obrabowaniu stacji benzynowej. Policja uważa, że aresztowany mężczyzna musiał wiedzieć, że chipsy zostały skradzione. 36-latka pozbawiono wolności na kilka dni, mimo że straty stacji wyniosły niecałe pięć dolarów.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.