Zjadła tiramisu i zmarła!
To miał być zwykły obiad, a skończył się tragicznie. Młoda kobieta po zjedzeniu deseru zapadła w śpiączkę, a niedługo później zmarła. W trakcie śledztwa wykryto, że w wegańskiej restauracji jedzenie wcale nie było wegańskie…
Jak informuje włoski dziennik Corriere della Sera, kobieta po zjedzeniu tiramisu zapadła w śpiączkę, a po 10 dniach zmarła. Razem z partnerem wybrała się do wegańskiej restauracji w Mediolanie.
Wkrótce po zjedzeniu deseru kobieta zemdlała, co było skutkiem silnego wstrząsu anafilaktycznego. Dwudziestolatka zapadła w śpiączkę i mimo leczenia jej stan nie ulegał poprawie. Po 10 dniach od pobytu w restauracji kobieta zmarła. Okazało się, że od dziecka zmagała się z silną alergią pokarmową. Wybierała wegańskie restauracje ze względu na „gwarantowany” brak składników pochodzenia zwierzęcego.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.