Ze spółdzielni do magistratu
Za dwa tygodnie w fotelu dyrektora Zieleni Miejskiej zasiądzie Arkadiusz Podawczyk, do tej pory zastępca prezesa spółdzielni mieszkaniowej „Łęczycanka”.
Arkadiusz Podawczyk został wybrany w trzecim ogłoszonym przez magistrat konkursie. W pierwszym z nich, nowy dyrektor również złożył dokumenty aplikacyjne, jednak konkurs został unieważniony, ponieważ w ocenie komisji konkursowej żaden z kandydatów nie przedstawił koncepcji funkcjonowania zakładu spójnej z potrzebami i oczekiwaniami pracodawcy. Tym razem ocena była pozytywna.
– Nowy dyrektor JB Zieleń Miejska zdaniem komisji rekrutacyjnej spełnił wymagania formalne zawarte w ogłoszeniu o naborze i przedstawił najciekawszą koncepcję funkcjonowania jednostki, która dodatkowo dobrze wpisała się w oczekiwania władz miasta – informuje Jakub Pietkiewicz, doradca burmistrza ds komunikacji społecznej. – Według komisji posiada najlepsze kwalifikacje zawodowe pod względem wykształcenia i doświadczenia zawodowego, a także predyspozycje osobowościowe gwarantujące prawidłowe wykonanie powierzonych obowiązków.
Pierwszy ogłoszony przez magistrat konkurs na stanowisko szefa Zieleni Miejskiej zbiegł się w czasie z głosowaniem Rady Nadzorczej „Łęczycanki” nad odwołaniem A. Podawczyka z funkcji zastępcy prezesa. Wniosek w tej sprawie złożył Jarosław Szymański (członek Rady Nadzorczej) po tym jak A. Podawczyk nie uzyskał absolutorium od walnego zgromadzenia. Decyzją członków RN, zastępca prezesa nie został odwołany. Trzeci i wygrany dla nowego dyrektora konkurs w urzędzie miejskim został ogłoszony po rezygnacji ze stanowiska dyrektora jednostki Tadeusza Arnolda. Wiąże się to czasowo z planami oszczędnościowymi spółdzielni i propozycją zmiany w strukturze organizacyjnej, by utworzyć jednoosobowy zarząd – co oznacza, że zastępca prezesa mógłby stracić posadę.
Zapytaliśmy nowego dyrektora Zieleni Miejskiej o te „czasowe zbieżności”. Usłyszeliśmy, że nie mają one ze sobą żadnego powiązania i nie powinno się ich łączyć, bo były już zastępca prezesa spółdzielni mieszkaniowej o pracę wcale się nie obawiał. Jak twierdzi, sam był zwolennikiem jednoosobowego zarządu.
Jakie są więc plamy rozwoju Zieleni Miejskiej i co będzie dla A. Podawczyka najważniejsze podczas pełnienia nowej funkcji?
– Podstawą mojej pracy w JB Zieleń Miejska i kluczem do realizacji przedstawionej wizji będą jej pracownicy. Zaangażowany pracownik, który dobrze wypełnia swoje obowiązki i jest podmiotem we wszystkich podejmowanych działaniach. Każdy wie, że bez oddanych, dobrych pracowników, którzy z chęcią przychodzą do pracy żaden dyrektor nic nie zrobi. W pierwszej kolejności będę chciał zorganizować spotkanie ze wszystkimi pracownikami zakładu. Musimy sobie jasno powiedzieć, czego od siebie oczekujemy. Póki co, tylko z doniesień medialnych wiem, że są w jednostce pewne problemy – wyjaśnia Arkadiusz Podawczyk. – Łęczyca to miasto czyste, estetyczne, pełne zieleni, kolorowych kwiatów, drzew i krzewów. Miasto, z którego jesteśmy dumni. Razem z pracownikami będziemy dalej działać, żeby było coraz lepiej.
Arkadiusz Podawczyk rozstaje się z „Łęczycanką”.
– Po dwóch latach pracy w SM „Łęczycanka” na stanowisku z-cy prezesa zarządu stwierdzam, że spółdzielnia jest w bardzo dobrej kondycji, podejmowane działania przez RN i zarząd są obecnie gwarantem jej dalszego pomyślnego rozwoju – dodaje A. Podawczyk. – Korzystając z okazji chciałbym serdecznie podziękować wszystkim członkom spółdzielni, Rady Nadzorczej obecnej i poprzedniej kadencji, pracownikom i prezesowi Jarosławowi Pacholskiemu za owocną współpracę.
(ms)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.