Zboczeniec na Waliszewie
Młody mężczyzna obnaża się i onanizuje na łąkach przy osiedlu Waliszew. Mieszkanka, która spotkała go dwukrotnie, mówi o celowym czekaniu na „widzów” niemoralnego zachowania. Strach jest tym większy, że nieznane są motywy i intencje zboczeńca.
Kobiety, które spacerują lub biegają ścieżkami wśród łąk powinny mieć się na baczności a najlepiej w ogóle unikać samotnych wypraw na obrzeża miasta. – Za pierwszym razem widziałam go w poniedziałek, stał na mostku. Nieświadoma zagrożenia przeszłam obok niego i zauważyłam, że się onanizuje. Jakby czekał na to, że ktoś będzie na niego patrzył, jakby sprawiało mu to przyjemność i był z tego dumny. Ja nie chcę tego oglądać, boję się go. Szybko się oddaliłam. To młody człowiek, w wieku niewiele powyżej 20 lat, dość dobrze zbudowany, około 180 cm wzrostu. Dwa dni później stał w tym samym miejscu, w krzakach więc wybrałam inną ścieżkę. Mam wrażenie, że czekał na mnie, pobiegłam w stronę kolegiaty tumskiej a on podążał za mną – relacjonuje kobieta. – Ubolewam, ale muszę zmienić miejsca spacerów z moimi pieskami, nie będę ryzykować. Myślę, że to jakaś choroba, ale nie wiadomo, czy nie przerodzi się w agresję. Trzeba teraz bardziej uważać. Chodzę już w inne miejsca, zawsze mam przy sobie gaz i telefon. Już informowałam służby, że do takich sytuacji dochodzi na Waliszewie.
– Wiemy o tych zdarzeniach. O całym zajściu poinformował nas mąż kobiety, która była świadkiem lubieżnego zachowania młodego mężczyzny spotkanego dwukrotnie. Informacja ta trafiła również do KPP w Łęczycy. Należy zatem podjąć niezbędne środki i działania prewencyjne, które doprowadzą do ujęcia tego człowieka, aby kobiety w mieście, szczególnie te, które spacerują na łąkach czuły się bezpiecznie – mówi Tomasz Olczyk, komendant straży miejskiej. – Liczymy również na pomoc mieszkańców w tej sprawie.
(MR)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.