„Zaraziłam się od żebraka. Ludzie uważajcie” – przestrzega ozorkowianka
W internecie pojawiają się wpisy przestrzegające przed żebrzącym bezdomnym, który – jak można przeczytać – ma wszawicę i świerzb. Jedna z mieszkanek Ozorkowa przestrzega: „zaraziłam się od niego, ludzie uważajcie”…
Na parkingu przed Biedronką, przy ul. Południowej, zaniedbany mężczyzna w średnim wieku podchodzi do ludzi i prosi o wsparcie. Jest pijany. Na skórze ma liczne czerwone plamy i ślady po zadrapaniach. Czuć, że bezdomny dawno nie używał mydła.
– Rozmawiałam z nim. Wybełkotał, że nie ma gdzie mieszkać i prosi o parę groszy. Nie dałam mu pieniędzy – powiedziała nam jedna z klientek Biedronki.
– Codziennie można go tu spotkać. To staje się irytujące. Coś trzeba z tym zrobić – denerwuje się kolejny mieszkaniec, który przyjechał do dyskontu.
W sprawie żebrzącego mężczyzny rozmawiamy z kierowniczką Biedronki.
– To nie jest tak, że my nic nie robimy. Ochroniarz wielokrotnie zwracał temu mężczyźnie uwagę. Nic to nie dało. Przecież nie będzie się z nim szarpał. O żebraku informowaliśmy też policję – słyszymy.
Problem z osobami żebrzącymi ma nie tylko Biedronka. Niedawno pisaliśmy też o żebrakach przed Lidlem.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.