Zapomniany park przy Żeromskiego w Ozorkowie

Już sama parkowa tabliczka, która jest kompletnie zniszczona, zniechęca do wejścia. Gdy jednak już znajdziemy się na parkowych alejkach, to musimy uważać na ogromne pokrzywy. Zresztą alejki nie są utwardzone, a o teren od wielu lat nikt nie dba. Jeśli ktoś lubi dziką przyrodę, to tym miejscem będzie zachwycony.

Dziwi jednak, że w centrum miasta jest aż tak zapuszczony park. Szkoda, bo starsi mieszkańcy pamiętają, jak dawno temu ten park dobrze się prezentował.

– Przede wszystkim był zadbany – słyszymy od mieszkańca, który wspomina stare czasy. – Nie rozumiem, dlaczego teraz nikt o ten park nie dba. To piękne miejsce. Potrzeba jedynie dobrego gospodarza.

Ozorkowianie zastanawiają się do kogo właściwie należy park przy Żeromskiego. Niektórzy mówią, że jest to teren gminy Ozorków, która w pobliżu ma swoją siedzibę. Inni są pewni, że park należy do miasta.

– Teren, na którym znajduje się park, jest miasta – mówi Tomasz Komorowski, wójt gm. Ozorków.

Zapytaliśmy więc w miejscowym magistracie o plany dot. tego parku.

„Niezabudowane działki przy Żeromskiego, między Wigury 14 a Żeromskiego 2, należą do miasta. Tereny od Żeromskiego 2 w górę do Parku przy Traugutta mają prywatnych właścicieli” – odpowiada magistrat.