Zapomniana część grodziska
Podczas prac przy budowie wybiegu dla psów ze schroniska na obrzeżach miasta wykopano z ziemi fragmenty ceramiki pradziejowej. Na miejsce przyjechali historycy i archeolodzy.
W tym miejscu znajdowało się zaplecze gospodarcze grodu. Prowadził tu też szlak z kolegiaty w Tumie do starej Łęczycy. Pierwotna komunikacja składała się z mostów i grobli. Po wykopaniu pierwszych skorup, natychmiast pracownicy Zieleni Miejskiej zaprzestali prac przy budowie wybiegu dla psów. Wezwano specjalistów i zabezpieczono teren.
Nad archeologicznymi wykopaliskami czuwa dr Zbigniew Lechowicz z Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Łodzi.
– Wykopana została ceramika wczesnośredniowieczna – mówi przedstawiciel NID. – Skorupy znajdowały się dość płytko. Prace będą kontynuowane i mamy nadzieję, że w głębszych warstwach będą jeszcze ciekawsze znaleziska.
Andrzej Borucki, dyrektor muzeum w Łęczycy, nie chce zapeszać.
– Bardzo chcielibyśmy, aby w tym miejscu została przez nas odkopana historyczna osada. Oczywiście na tym etapie prac nie można wyrokować, co jest jeszcze pod ziemią – słyszymy od dyrektora muzeum.
– To prawda – dodaje mgr archeologii z łęczyckiego muzeum, Patrycja Zasadzka. – Można spodziewać się tu interesujących niespodzianek, bo teren był tylko częściowo przebadany. Jednak wykluczam, że natrafimy na skarby w postaci jakichś złotych pierścieni. Należy pamiętać, że mieszkali tu prości ludzie.
Wykopaliska potrwać mają do końca sierpnia.
(stop)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.