Zakorkowany Ozorków. Co się stało?
Po godzinie 16 kompletnie zakorkowana została ul. Wyszyńskiego – od ronda do pl. Jana Pawła II. Kierowcy byli zaskoczeni, bo takich korków już dawno nie było. Czy doszło do wypadku? – pytali niektórzy.
Okazało się, że na rondzie popsuł się samochód. Zanim znalazł się kierowca, który pomógł matce z dziećmi z forda zepchnąć auto z ronda, na Wyszyńskiego doszło do potężnego zatoru.
– I tak dobrze, że kierowca z auta dostawczego pomógł w pchaniu. Inni kierowcy tylko stali i trąbili – usłyszeliśmy od świadka komunikacyjnego paraliżu.
Jedna z głównych arterii miasta już jest przejezdna.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.