Zabili bezdomnego!
Policjanci z II komisariatu komendy miejskiej w Łodzi zatrzymali 32-latka podejrzanego o współudział w zabójstwie 54-latka. Dzień później w ręce kryminalnych wpadł 42-letni kompan zatrzymanego, który również uczestniczył w brutalnym pobiciu, którego skutkiem był zgon pokrzywdzonego. Zatrzymanym mężczyznom grozi teraz kara dożywotniego pozbawienia wolności.
24 sierpnia 2021 roku policjanci z II komisariatu komendy miejskiej w Łodzi, otrzymali zgłoszenie dotyczące tajemniczego zgonu 54-letniego bezdomnego mężczyzny. Informację na ten temat przekazała znajoma denata, która dostarczała mężczyźnie pożywienie do pustostanu, w którym na co dzień przebywał a w którym został odnaleziony. Obrażenia i zasinienia jakie widoczne były na ciele zmarłego wskazywało na to, że do jego śmierci mogły się przyczynić osoby trzecie. Skrupulatnie przeprowadzone czynności i przesłuchanie świadków znających ostatnie chwile życia zmarłego dały odpowiedź na pytanie, co zdarzyło się kilka dni wcześniej.
Jak się okazało, 21 sierpnia 2021 roku między denatem, a trójką osób zamieszkałych w tym samym pustostanie doszło do nieporozumienia na tle osobistym. W efekcie niespodziewanej eskalacji agresji mężczyzna był kopany i uderzany po całym ciele. Sprawcy zamroczeni alkoholem dopiero na drugi dzień zdali sobie sprawę z tego co się stało i zmienili miejsce swojego pobytu. Czynności wykonane przez kryminalnych pozwoliły na zatrzymanie jeszcze w dniu zgłoszenia 46-letniej kobiety i 32-letniego mężczyzny biorących udział w zajściu. Następnego dnia wpadł ich 42-letni kompan, którego kryminalni „namierzyli” na jednym z przystanków komunikacji miejskiej.
Materiał dowodowy zebrany w sprawie pozwolił na przedstawienie obydwu mężczyznom zarzutów współudziału w zabójstwie 54-latka, za co grozić może kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Natomiast, ich znajoma odpowie za niedzielenie pomocy pokrzywdzonemu, co zagrożone jest karą nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Podejrzani mężczyźni zostali aresztowani na 3 miesiące. Dalsze czynności prowadzą śledczy z II Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.