Zabił studentkę, po 26 latach został zatrzymany
Łódzcy policjanci przejęli deportowanego z terenu Rosji 57 -latka. Był poszukiwany w związku z zabójstwem studentki prawa. Do zdarzenia doszło na terenie łódzkiego miasteczka akademickiego „Lumumbowo” w czerwcu 1995 roku. Ta sprawa jest przykładem na to, że nawet po tylu latach sprawcy zbrodni nie mogą czuć się bezkarni a policja nigdy nie odpuszcza.
Przypomnijmy: 18 czerwca 1995r. doszło do zabójstwa studentki III roku Prawa Uniwersytetu Łódzkiego w Domu Studenta na osiedlu „Lumumbowo”. Z ustaleń śledczych wynikało, że w dniu zdarzenia odbywała się dyskoteka, w której uczestniczyła późniejsza ofiara zbrodni oraz wówczas 31-letni ochroniarz jednego z klubów mieszczących się na tym osiedlu. Impreza przeniosła się do akademika. Do zabójstwa na tle seksualnym doszło w jednym z pokoi, kiedy studentka została sama z tym mężczyzną. Zaraz po zdarzeniu Mirosław Ż. zaczął ukrywać się przed organami ścigania. Sprawę przejął Zespół Poszukiwań Celowych Wydziału Kryminalnego KWP w Łodzi. Z ustaleń wynikało, że podejrzewany uciekł z Polski najprawdopodobniej zmieniając tożsamość i wygląd. Wydano za nim Europejski Nakaz Aresztowania. Podczas prowadzonych czynności policjanci uzyskali szereg informacji o miejscu rzekomego ukrywania się poszukiwanego. Początkowo tropy prowadziły na teren Niemiec, później do Grecji. Szeroko zakrojone międzynarodowe działania nie doprowadziły niestety na ówczesnym etapie do zatrzymania ukrywającego się ochroniarza. Pogłębiona wiedza doprowadziła ostatecznie do ustalenia prawdopodobnego adresu przebywania na terenie Rosji. W 2020 roku poprzez ścisłą współpracę z Prokuraturą ponownie zwrócono się do Biura Międzynarodowej Współpracy KGP o podjęcie działań w tym zakresie. 7 sierpnia 2020 r. aktualnie 57-letni Mirosław Ż. został zatrzymany we wskazanym przez łódzkich policjantów miejscu w Iwanowie. Prokuratura Generalna Rosji uwzględniła wniosek Ministerstwa Sprawiedliwości RP o ekstradycję. 3 lutego 2021. został przekazany do Polski. Policjanci przejęli go na przejściu granicznym. Dzisiaj w łódzkiej prokuraturze usłyszy zarzuty i zostanie przesłuchany. Za zabójstwo grozi najwyższy wymiar kary z dożywociem włącznie.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.