Zaatakowała maczetą i mieczem! Zabiła, bo… w mieszkaniu był bałagan
Udało się zebrać dowody, które doprowadziły do ponownego podjęcia śledztwa i w jego efekcie zatrzymania 53-latki.
Podczas przesłuchania kobieta potwierdziła fakt zadania ofierze kilku uderzeń. Z jej relacji wynika, że zrobiła tak po sprzeczce. Jak twierdzi podejrzana, zdenerwowała się na bałagan, który zastała w mieszkaniu.
Mężczyzna został zaatakowany maczetą i mieczem typu katana z posiadanej przez niego kolekcji białej broni.
Do śmierci mężczyzny doszło we wrześniu 2020 roku, a w ostatnim okresie prowadzącej sprawę Prokuraturze Rejonowej Łódź-Bałuty udało się zebrać nowe dowody, które były podstawą zatrzymania kobiety i przedstawienia jej zarzutów. Podejrzanej grozi kara nawet dożywotniego więzienia.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.