Z maczetą, wiatrówką i nunczako biegał po mieście
Policjanci z Zelowa zatrzymali agresywnego 35-latka, który w środku nocy biegał po mieście wymachując nunczako. Miał przy sobie również maczetę oraz wiatrówkę. Swoją frustrację wyładował na bmw, które spotkał na swojej drodze. Usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Odpowie też za nielegalne posiadanie broni białej.
W nocy 27 stycznia 2021 roku policjanci z Zelowa zostali zaalarmowani, że po mieście biega pijany, agresywny mężczyzna, który ma przy sobie przedmiot przypominający broń. Krzyczał używając wulgaryzmów oraz wymachiwał jakimś przedmiotem. Policjanci natychmiast zlokalizowali agresora, który nie szczędził obraźliwych słów. Mundurowi szybko przywołali furiata do porządku. Okazało się, że 35-latek miał przy sobie maczetę, krótką wiatrówkę gazową oraz broń białą w postaci nunczako. Okazało się, że notowany zelowianin swoją agresję wyładował na bmw, które spotkał na swojej drodze. Skopał auto i jakby nic się nie stało poszedł dalej wyzywając i wymachując nunczako. Agresor trafił do policyjnej celi. Śledczy wykonali oględziny uszkodzonego auta, a jego właściciel straty wycenił wstępnie na 600 złotych. Mieszkaniec Zelowa usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia za co grozi mu kara do 5 lat więzienia. Odpowie też za wykroczenie nielegalnego posiadania broni białej.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.