Z Łęczycy do ośrodka w Ozorkowie
Przez blisko miesiąc Zbigniew Smulczyk mieszkał na klatce schodowej jednej z łęczyckich kamienic. Żona i syn nie chcieli wpuszczać go do domu. To, co w tej sprawie bulwersuje najbardziej, to fakt, że 63-latek spał na schodach i podłodze niemalże przy samych drzwiach wejściowych do mieszkania swojej rodziny.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.