Wrak na parkingu. Co można zrobić?

Od kilku tygodni na parkingu przy hali sportowej na Traugutta w Ozorkowie stoi wrak matiza. Niektórzy kierowcy denerwują się, bo nie mogą zaparkować auta. Parking nie jest duży.

Matiz nie posiada tablic rejestracyjnych. Ma wybite niektóre szyby, oderwane lusterka i zdewastowane wnętrze. To typowy wrak, którym – jak dotychczas – odpowiednie służby się nie zainteresowały.

– Jeśli wrak stoi na parkingu, to policja ma związane ręce. W takich sprawach powinna być reakcja zarządcy terenu. Oczywiście, jeśli zarządca zwróci się do nas o pomoc, na przykład w ustaleniu właściciela auta, to podejmiemy odpowiednie kroki – mówi asp. Robert Borowski z biura prasowego policji w Zgierzu.

– Miasto podjęło działania, by ustalić właściciela auta, który zostanie obciążony kosztami odholowania pojazdu na złomowisko. Kosztuje to od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy zł. Jednocześnie miasto zwróci się do starostwa powiatowego, które posiada teren z przeznaczeniem na złomowane samochody, z pytaniem o koszty pozostawienia auta na złomowisku – słyszymy od Izabeli Dobrynin z ozorkowskiego magistratu.