Właściciele „benzyniaków” przecierają oczy ze zdumienia!
W połowie tego miesiąca benzyna oficjalnie została droższym paliwem niż diesel. To ogromne zaskoczenie na rynku paliw.
W Ozorkowie, na stacji przy Zgierskiej, cena benzyny verva 98 wynosiła dziś za litr 7,57 zł. Diesel verva kosztował 7,46 zł/l.
– Trzeba przesiąść się na rower – mówi z przekąsem jeden z kierowców z Ozorkowa, właściciel „benzyniaka”.
Zbliża się okres wakacyjny, a ceny paliw po prostu ”wariują”. Benzyna, diesel i LPG stają się coraz droższe, a przecież miało być tylko lepiej.
Eksperci tłumaczą, że właśnie teraz dochodzi do sezonowego wzrost popytu. Ludzie zaczynają więcej jeździć, zbliżają się wakacje…
Rynek oleju napędowego należy traktować odrębnie od rynku benzyny. Co do diesla, to po agresji Rosji na Ukrainę gwałtownie wzrosły ceny innych surowców – m.in. węgla i gazu, a w związku z tym olej napędowy zaczął być wykorzystywany do produkcji energii. Cena tego paliwa wzrosła jednak tak bardzo, że obecnie popyt na nie spada, w USA zaczyna się recesja, skomplikowana sytuacja jest w Chinach za sprawą pandemii. „Potencjał wzrostowy diesla się wyczerpał – twierdzą eksperci – natomiast ceny benzyny szybują, bo zaczynają się wakacje”.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.