„Wanna” na Łęczyckiej w Ozorkowie. Coś trzeba z tym zrobić – denerwują się kierowcy
Po każdych większych opadach deszczu na ul. Łęczyckiej (za ul. Gębicką na łuku drogi – jadąc w kierunku krajówki) tworzy się potężne rozlewisko. Kierowcy psioczą przejeżdżając tym odcinkiem. Niektórzy mówią z sarkazmem, że po opadach deszcze na Łęczycką warto zabrać ponton.
Po niedawnej gwałtownej burzy, która przeszła nad regionem w nocy i nad ranem, ponownie zalana została Łęczycka.
– Jak długo jeszcze będziemy musieli zmagać się z tym problemem? – pyta jeden z ozorkowskich kierowców.
Dowiedzieliśmy się, że władze miasta planują remont tego odcinka.
– Rzeczywiście, w tym miejscu gromadzi się woda opadowa. Można powiedzieć, że jest tam taka wanna, do której wpływa woda z okolicznych gruntów – mówi Mariusz Ostrowski, sekretarz miasta. – Po opadach deszczu zawsze tworzy się rozlewisko na drodze. Zaobserwowaliśmy, że dużo wody spływa też z terenu pobliskiego GS-u.
Co można z tym zrobić? Sekretarz mówi o konkretnym rozwiązaniu.
– Jeszcze w tym roku zamierzamy wykonać tam by pass, który odbierze nadmiar deszczówki. Chodzi o to, aby w jak największym stopniu wspomóc system odprowadzania wody. Po tych pracach ta część ulicy nie powinna już być zalewana – usłyszeliśmy od M. Ostrowskiego.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.