Waliszew przeciwko ŁZG

Stowarzyszenie „Łęczycki Waliszew – przyjaznym osiedlem w przyjaznym mieście” wystąpiło do starostwa powiatowego w Łęczycy z prośbą o interwencję. Mieszkańcom osiedla nie daje spokoju fetor wydobywający się z ŁZG. Starostwo nakazało łęczyckiej spółce przeprowadzenie przeglądu ekologicznego instalacji do produkcji brykietu i peletu z biomasy i odpadów biologicznych. ŁZG przeglądu nie zrobiły, odwołało się do SKO, teraz czeka ich rozprawa w sądzie administracyjnym.
– Nasze osiedle jest najbardziej narażone na nieprzyjemny zapach wydobywający się z zakładu. Gdy zawieje silniejszy wiatr, ta mdła woń nie pozwala nawet otworzyć okna. Najgorsze jest to, że nie wiemy, czy zapach wydobywający się podczas produkcji brykietu nie jest dla nasz szkodliwy, mamy prawo to wiedzieć, dlatego wystąpiliśmy ze stosownym wnioskiem do starostwa. Starostwo przychyliło się do naszej prośby, by ŁZG przeprowadziły przegląd ekologiczny i przedstawiło wyniki. Do dziś przegląd nie został zrobiony a my dalej nie wiemy, czy nie jesteśmy zatruwani przez spółkę – komentuje Janusz Milczarek, radny powiatowy i prezes stowarzyszenia na Waliszewie. – Od decyzji starostwa zakład odwołał się do SKO, które podtrzymało decyzję władz powiatu. W połowie stycznia odbędzie się w tej sprawie rozprawa w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Nasze stowarzyszenie jest stroną w postępowaniu. Mamy prawo dowiedzieć się czy nie wdychamy szkodliwych substancji.
Przegląd ekologiczny o który wnioskowali mieszkańcy dotyczy instalacji do mechanicznego przetwarzania odpadów biologicznych na brykiet.
Radny Milczarek jest zdania, że firma nie wykazuje woli współpracy i nie jest zainteresowana uspokojeniem mieszkańców w kwestii czystego powietrza wydobywającego się z zakładowych kominów.
– Byłem w zakładach osobiście, nie chcą porozumienia. To przykład firmy, która nie dba o zrównoważony rozwój i proekologiczne rozwiązania. Nie powinni uchylać się od przeprowadzenia takiego przeglądu – mówi J. Milczarek.
Dlaczego firma nie chce przeprowadzić przeglądu ekologicznego instalacji? Trudno powiedzieć, w ubiegłym tygodniu dyrekcja była nieosiągalna. Od portiera dowiedzieliśmy się, że szefostwo ma poświąteczny urlop.
(ms)