W Poddębicach opalanie przy baletnicach!
To miejsce od samego początku wzbudza emocje. Najpierw stał „Handlowiec”, który zdaniem niektórych szpecił plac Kościuszki. Został zrównany z ziemią, by stworzyć przestrzeń dla terenu rekreacyjnego. Teraz jest oryginalna fontanna z baletnic i wyznaczone miejsca do opalania. A jak opalanie, to wiadomo – drzew nie jest zbyt dużo…
O gustach się nie dyskutuje. Jednak mieszkańcy dyskutują o nowej atrakcji w centrum miasta. Praktycznie wszystko jest już gotowe.
– Kończymy już ostatnie prace na rabatkach. Rozrzucamy korę, uzupełniamy nasadzenia, siejemy trawę – usłyszeliśmy od pracowników odpowiedzialnych za stworzenie przyjemnego do odpoczynku miejsca.
Kwiatów i ozdobnych krzewów rzeczywiście jest sporo. Są miejsca do posiedzenia i leżenia. Można się opalać.
– Niby jest ładnie. Ale moim zdaniem brakuje tu drzew. Myślałam, że będzie ich więcej – usłyszeliśmy od jednej z mieszkanek Poddębic.
– A mnie się podoba – dodaje druga, młodsza poddębiczanka. – Na pewno będę korzystała z tych leżanek.
Baletnice wciąż owinięte są szmatami. To też wzbudza u niektórych zdziwienie. – Po co te szmaty. Kiedy zostaną w końcu zdjęte? – pytają w Poddębicach.
Na razie teren jest ogrodzony. Kiedy będzie ogólnodostępny?
Dowiedzieliśmy się, że gmina jest w trakcie odbioru prac. Na 3 sierpnia zaplanowano otwarcie nowej części placu Kościuszki.
– Ogromnie się cieszę, że po wieloletnich działaniach pozbyliśmy się najbardziej szpecącego budynku w centrum miasta – mówi burmistrz Piotr Sęczkowski. – Fontanny są oświetlone, a wokół nich utworzony został skwer z ławkami, stolikami, leżakami, stojakami na rowery oraz elementami małej architektury, nawiązującej stylem do zabudowy placu Kościuszki. Nowe nasadzenia, żywopłoty i trawniki dopełniają całość oraz podkreślą charakter reprezentacyjnego miejsca Poddębic
Inwestycja kosztowała 2,6 mln zł.
Ma / 19 lipca 2024
Napewno w miejscu publicznym będzie możliwość się opalać Proponuje postawić też namiot ratowniczy dla osób które zasłabną na tzw”miejskiej”patelni. I postawić znak zakazu spożywania wody bo toaleta najbliższą na rynku , zazwyczaj niedziałająca wolałam stary handlowiec i przestrzeń wokół niego. Szkoda ,że miasto wydało tyle pieniędzy na coś co będzie prawie bezużyteczne. Trzeba było te środki przeznaczyć na modernizację handlowca.