W Ozorkowie otwiera się kolejny market!
Dino już jutro zaprasza na zakupy. Czy kolejny market w Ozorkowie jest potrzebny? Na pewno nie dla drobnego handlu. Na Maszkowskiej drobni sklepikarze mają obawy. Liczą, że stali klienci nie odwrócą się od nich.
Mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy, mają podzielone opinie. Niektórzy są miłośnikami mniejszych sklepów, innym jest wszystko jedno.
– Ja akurat wolę iść do swojego sklepu i porozmawiać ze znajomą panią sprzedawczynią – usłyszeliśmy od starszej mieszkanki. – Zawsze mi powie, na co jest promocja. Uważam, że w takim sklepie zakupy są mniej ryzykowne. A w marketach towar jest często przeterminowany.
Nie brakuje mieszkańców, którym jest wszystko jedno, gdzie robią zakupy. To głównie młodzi ludzie.
– W markecie jest większy wybór. Nie potrzebuję, aby mi ktoś doradzał, co mam kupić. Nie mam nic przeciwko marketom. A drobny handel niech walczy o klienta. Przecież mamy gospodarkę rynkową – usłyszeliśmy.
W małych sklepach twierdzą, że konkurowanie z dużymi placówkami handlowymi jest niezwykle trudne. Bardzo często takie mniejsze punkty są na przegranej pozycji.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.