HomeAktualności z regionuW Ozorkowie kolejne zgłoszenie ataku psów!

W Ozorkowie kolejne zgłoszenie ataku psów!

agresywne psy ozorków

W krótkim czasie kolejny raz doszło do ataku błąkających się agresywnych psów. Niedawno redakcja została poinformowana o agresywnych psach biegających i rzucających się na mieszkańców spacerujących nad rzeką. Z kolei kilka dni temu do pogryzienia dziewczyny doszło przed Lidlem, przy ul. Listopadowej.

O sprawie zrobiło się głośno po nagłośnieniu ataku psów w internecie. Ojciec 17-latki poinformował o błąkających się agresywnych trzech psach z których jeden rzucił się na nastolatkę.

„Pod Lidlem w Ozorkowie moją córkę pogryzły 3 czarne psy, najprawdopodobniej były z kolesiem w czarnej bluzie z kapturem. Dziękuję panu , który jako jedyny cokolwiek zrobił. Córka już w szpitalu. Na miejscu jest policja. Uważajcie, bo te psy są bardzo groźne, więc mogą jeszcze kogoś zakatować. Niestety nie wiemy jaka rasa. Jeśli ktoś je zauważy, dzwońcie od razu na policję, bo nie wiadomo do czego są zdolne” – można było przeczytać w sieci.

O ataku psów rozmawialiśmy z podkom. Magdaleną Nowacką, rzecznikiem prasowym zgierskiej policji.

– Rzeczywiście, odebraliśmy zgłoszenie o agresywnych psach, które pod Lidlem w Ozorkowie zaatakowały 17-letnią mieszkankę. Trwają czynności zmierzające do ustalenia, czy te psy mają właściciela lub właścicieli, a jeśli mają opiekunów, to dlaczego biegały swobodnie po mieście. Policjant w tej sprawie rozmawiał z urzędnikiem miejscowego magistratu i poinformował go o obowiązkach gminy w związku z bezpańskimi psami – mówi funkcjonariuszka.

„Pracownik Zarządzania Kryzysowego UM otrzymał informację o zdarzeniu i niezwłocznie udał się we wskazane miejsce, jednak psów już nie było. Pracownik objechał okoliczne ulice, ale nie znalazł zwierząt. Nie ma pewności, czy psy są bezdomne, czy mają właściciela” – czytamy w komentarzu urzędu miasta w Ozorkowie.

UDOSTĘPNIJ:
Już dziś kino pod
Magistrat w Ozorkowi
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.