W napadzie przed Biedronką zrabowali blisko 3 miliony zł! Jeden z bandytów został zatrzymany
Zatrzymano mężczyznę podejrzanego o współudział w napadzie na konwojenta przed Biedronką w Łodzi. To 27-letni Gruzin. Wiadomo też, że sprawców było trzech. Za jednym wystawiony jest list gończy.
Policjanci Komendy Miejskiej w Łodzi na podstawie listu gończego Prokuratury Rejonowej Łódź Śródmieście nadal poszukują poszukują 37-letniego Besiki Shengelia, obywatela Gruzji, podejrzanego o napad na konwojenta przed Biedronką w Łodzi i zrabowanie ok. 3 milionów złotych (wysokość łupu wskazują nieoficjalne źródła). 37-latek w Polsce przebywał nielegalnie, ostatnio prawdopodobnie w Warszawie. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Przypominamy, że do zuchwałej kradzieży doszło w centrum Łodzi w połowie stycznia. Konwojent odebrawszy utarg z Biedronki przy ul. Ogrodowej został zaatakowany, obezwładniony i obrabowany. Nieoficjalnie wiadomo, że z bandyta i jego wspólnicy zrabowali około 3 milionów złotych. Wiadomo, że atak na konwojenta miał miejsce około godz. 18 na placu przed sklepem, gdzie mężczyzna zaparkował służbowe, oznakowane firmowym logiem auto. Prawdopodobnie pracownik firmy zajmującej się obsługą gotówki został zmuszony nie tylko do oddania utargu wyniesionego z Biedronki, ale też do złamania zabezpieczeń w samochodzie. Z pojazdu bowiem miały zniknąć worki z przyprawiającymi o zawrót głowy sumami pieniędzy.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.