W Łęczycy zamieszanie z emeryturami Gdzie nasze pieniądze? – pytają seniorzy

Dlaczego seniorzy, którzy świadczenia emerytalne mają przelewane na konta, jeszcze nie otrzymali pieniędzy? W tej bulwersującej sprawie odebraliśmy w ubiegłym tygodniu kilka telefonów. Starsi mieszkańcy nie ukrywają, że są załamani taką sytuacją.
Pani Jadwiga jest jedną z emerytek czekających aż na jej konto wpłyną pieniądze z ZUS.
– Gdyby nie mój syn, to chyba umarłabym z głodu. Nie otrzymałam emerytury a pieniędzy nie mam odłożonych. Za co mam kupić jedzenie, lekarstwa, zrobić opłaty za mieszkanie i media? – pyta 80-letnia łęczycanka.
Problem dotyczy tylko tych emerytów, którzy byli klientami Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej „Wesoła”. SKOK przestała istnieć w sierpniu ubiegłego roku. Bank przejął kasę a klienci zostali poinformowani o zmianach.
– Była tam też informacja o nowych numerach rachunków bankowych – mówi Roman Grzyb z biura komunikacji i odpowiedzialności społecznej PKO BP w Warszawie.
Przez cały rok nie było żadnych kłopotów. Dlaczego więc pieniądze po 12 miesiącach od zmiany numerów kont nie trafiły na konta emerytów? Czy wina leży po stronie banku, czy też ZUS?
W łęczyckim oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych niewiele się można dowiedzieć. Kierowniczka odsyła nas do biura prasowego.
Dzwonimy do rzeczniczki łódzkiego ZUS.
– ZUS dokonał wszelkich starań, by pomóc emerytom i jak najszybciej dostarczyć im emerytury – zapewnia Monika Kiełczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS woj. łódzkiego. – Przy przejęciu SKOK-u przez PKO BP klienci powinni być poinformowani przez bank,
o tym że w określonym czasie będą wygaszane dotychczasowe rachunki prowadzone przez SKOK. Nie wiem czy takiej informacji zabrakło, czy nie wszyscy emeryci przywiązali do niej wagę, ale faktem jest, że nie wszyscy emeryci zareagowali na zmiany. Nie poinformowali ZUS-u o zmieniającym się rachunku ani o tym, że chcą, aby od danego miesiąca przekazywać im świadczenie przez listonosza. Dodam, że wszelkie zmiany w tym zakresie dla bezpieczeństwa wypłaty świadczenia powinny być dokonywane poprzez złożenie wniosku w pisemnej formie. ZUS nie mając informacji od klienta o zmianach, tak jak co miesiąc wysłał świadczenie na dotychczasowe rachunki bankowe. Natychmiast po otrzymaniu informacji o tym, że wypłaty emerytur na dotychczasowe konta zostały zwrócone do zakładu, do emerytów zostały wysłane pisma z prośbą o złożenie dyspozycji co do tego w jaki sposób ZUS ma ponownie przekazać świadczenie.
Faktycznie, pani Jadwiga otrzymała pismo z ZUS – tyle tylko, że dopiero w ubiegły piątek. Czy tak istotna informacja nie powinna być przesłana dużo wcześniej? Można zadać sobie jeszcze jedno pytanie: dlaczego bank nie poinformował emerytów o tym, że po 12 miesiącach muszą ponownie zdecydować się na nowy rachunek?
– Wysłaliśmy pisma do emerytów rok temu – odpowiada R. Grzyb. – W tym piśmie była informacja, że po 12 miesiącach trzeba będzie podjąć decyzję o nowym rachunku bądź też o tym, aby pieniądze dostarczał listonosz. Przejęliśmy klientów SKOK i Krajowa Izba Rozliczeniowa wyraziła zgodę na funkcjonowanie przejściowych rachunków tylko na roczny okres.
Szkoda, że fachowcy w PKO BP nie pomyśleli o tym, aby przy końcu okresu funkcjonowania przejściowych rachunków ponownie poinformować emerytów o koniecznych zmianach. Starsi ludzie z reguły mają słabą pamięć. Bank z pewnością nie straciłby dużo pieniędzy na przesłaniu informacji przypominającej o kontach i z pewnością gdyby to uczynił, nie byłoby teraz takiego zamieszania.
(zz)