W krypcie kościoła mini-muzeum

Ogromną satysfakcję czuje ks. proboszcz Jerzy Serwik, któremu udało się wcielić w życie pomysł związany z urządzeniem w kościelnej piwnicy muzeum wraz z parafialną biblioteką. Pomieszczenia krypty od niedawna udostępniane są w każdą niedzielę wiernym.
Proboszcz, co świadczy o jego skromności, niechętnie mówi o przedsięwzięciu.
– Od dawna nosiłem się z tym pomysłem – słyszymy od duchownego.  – Udało się i nie ukrywam, że jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Cieszę się, że wierni chętnie przychodzą do mini-muzeum. Za kilka dni, również w każdą niedzielę po mszy, udostępniana będzie dla mieszkańców biblioteka. Warto dodać, że w krypcie nigdy nie było pochówków.
Jak łatwo się domyślić, zarówno działalność muzeum jak i biblioteki jest ściśle związana z Kościołem. W krypcie można zobaczyć bogato zdobione ornaty, dziesiątki liturgicznych ksiąg, zdjęć i dokumentów związanych z życiem miejscowego kościoła i osady.
Mieszkańcy Parzęczewa w dalszym ciągu aktywnie uczestniczą w uzupełnianiu zbiorów – przynoszą stare fotografie, książki. W mini-muzeum znalazły się nawet prace magisterskie o Parzęczewie. Całość tego miejsca jest uzupełniana przez eleganckie, podświetlane gabloty.
Dowiedzieliśmy się, że kryptę odwiedzają nie tylko miejscowi. Do muzeum przyjechała nawet wycieczka z Warszawy.
Miejsce zostało poświęcone przez biskupa Adama Lepę i jest dla uczczenia kanonizacji papieża Jana Pawła II.
tekst i fot. (stop)