W DPS w Ozorkowie jest niepewność. Miały być badania, ale ich nie będzie
Po tym, jak u jednej z opiekunek wykryto koronawirusa i przebadaniu pozostałych pracowników oraz mniejszej grupy podopiecznych Domu Pomocy Społecznej, mówiono o konieczności powtórzenia badań. Tak się nie stało. Niepewność pozostała, bo 50 pensjonariuszy nie zostało przebadanych.
Joanna Dobros, dyrektor DPS-u, unika konkretnego komentarza ws. zapowiedzianych, a niezrealizowanych badań.
– To nie od nas zależy – słyszymy. – Oczywiście jesteśmy otwarci na kolejne badania i nie widzę żadnych przeciwwskazań. Dla mnie jest najważniejsze to, że zarówno pracownicy, jak i podopieczni czują się zdrowi. Nikt nie ma żadnych objawów, które mogłyby świadczyć o tym, że ma koronawirusa.
W domu pomocy przebywa obecnie 77 pensjonariuszy. Personel stanowi 49 osób.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.