W centrum Poddębic baletnice w szmatach…
Fontanna wraz z trzema prima ballerinami jest już gotowa. Szkopuł w tym, że rzeźby z brązu zostały owinięte w szmaty, które są już całe poszarpane. Taki widok, to wina – jak usłyszeliśmy – ptaków.
Robotnicy z którymi rozmawialiśmy powiedzieli nam, że prace przebiegają bardzo dobrze. I rzeczywiście miejsce nabiera już konkretnego wyrazu, gdyby nie jedno… baletnice w poszarpanych szmatach.
– To ptaki wydziobały płótno. Widok nie jest atrakcyjny. Ale na pewno będzie wkrótce lepiej – mówią z uśmiechem robotnicy.
Jak się dowiedzieliśmy, płótno miało chronić rzeźby przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi. Wyszło, jak wyszło.
Całe szczęście szmaty i tak zostaną zdjęte, a dobra informacja jest taka, że najprawdopodobniej inwestycja ma szansę na szybsze zakończenie.
– Do położenia są jeszcze płyty i właściwie już wszystko zostanie zrobione – usłyszeliśmy na pl. T. Kościuszki w Poddębicach.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.