Uwaga w parku miejskim w Poddębicach! Można zostać zamkniętym…
Małżeństwo z dwójką dzieci zostało niedawno zamknięte w parku miejskim! Ta sytuacja sprawiła, że ponownie odżyła dyskusja o tym, czy park rzeczywiście trzeba zamykać.
Odwiedzający park nie mogli z niego wyjść, bo wszystkie bramy i furtki zostały zamknięte. Na „uwolnienie” musieli poczekać kilkadziesiąt minut. To nie pierwsze tego typu zdarzenie.
Magdalena Binder, dyrektor Poddębickiego Centrum Kultury i Sportu, powiedziała redakcji, że w tym roku to kolejny taki przypadek.
– W początkowym okresie pandemii park miejski był zamknięty – słyszymy. – Później godziny otwarcia zostały skrócone do godz. 18. Kartki z informacją o skróconych godzinach otwarcia parku zostały zawieszone na bramach wejściowych. Park jest już ponownie otwarty do godz. 22.
Niektórzy mieszkańcy uważają, że park nie powinien być zamykany. Co o tym sądzi dyrektor M. Binder?
– Nie jestem zwolenniczką tego pomysłu. Niestety wciąż dochodzi do dewastacji. Myślę, że gdyby park był otwarty non stop, to tych dewastacji byłoby jeszcze więcej.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.