Zrobili sobie ubikację przy kościele!
Mieszkańcy są zbulwersowani
Piją pod kościołem, a później…
– Nie mają żadnych zahamowań – oburza się poddębiczanka, która gani zachowanie delikwentów pijących alkohol przy kościele św. Katarzyny. – Nie dość, że w takim miejscu raczą się procentami, to później sikają na terenie kościoła.
Niestety, widok pijących alkohol na ławkach ustawionych przed kościołem nie jest rzadkością. Zdarza się również, że amatorzy procentów załatwiają niedaleko swoje potrzeby fizjologiczne. W ub. poniedziałek mężczyzna po paru piwach sikał tuż przy kościelnej bramie.
Mieszkańcy są zaskoczeni, że w centrum miasta są takie sytuacje. Tym bardziej, że na latarniach widać zamontowane kamery.
– Nie wiem, czy w ogóle te kamery działają. Widok pijących przy kościele jest częsty i myślę sobie, że taki monitoring jest mało co wart – mówi pani Zofia, która mieszka w pobliżu pl. Kościuszki.
W „Reporterze” już niejednokrotnie opisywaliśmy pijących przed kościołem. Niewiele się zmienia, a skargi na miejski monitoring też nie są nowością.
Obrazek z ub. tygodnia mężczyzny śpiącego na ławce przy placu targowym, tuż przy lampie na której zamontowana została kamera, świadczyć może o tym, że krytyka monitoringu wydaje się słuszna.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.