Urząd musiał podjąć decyzję. Inaczej Ozorków zarósłby jeszcze bardziej…
Dziś w parku miejskim spotkać można było pracowników koszących trawę. Nie byli to jednak pracownicy gospodarczy, a ekipa z zewnątrz, którą magistrat zatrudnił do pomocy przy wykaszaniu miejskich terenów. O problemie z zaroślami pisaliśmy już w serwisie Reportera. Dowiedzieliśmy się, że pracowników gospodarczych koszących trawę jest zaledwie sześciu.
– Zostaliśmy zatrudnieni przez urząd miasta do pomocy – usłyszeliśmy od przedstawiciela ekipy zewnętrznej, która rozpoczęła w parku koszenie terenu. – Nie chcę oceniać mocy przerobowych urzędu w związku z takimi pracami, ale nie ma co ukrywać, że pracowników gospodarczych na taki ogrom pracy jest po prostu zbyt mało. Myślę, że wykaszanie w parku miejskim zajmie nam około tygodnia. Przy okazji wykosimy też trawę rosnącą na wałach rzeki.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.