Upomnienie dla wiceprezes
Konstancja Chodorowska, wiceprezes spółdzielni mieszkaniowej „Łęczycanka”, próbowała wyprosić naszą dziennikarkę ze spotkania spółdzielców. Zakazała robienia zdjęć. Nic nie wskórała. Krzysztof Urbański, członek Rady Nadzorczej, upomniał wiceprezes. Poprosił o zachowanie kultury. Mocno zdenerwowana Konstancja Chodorowska wyszła z sali obrad.
Tego się nikt nie spodziewał. Powtórzyła się historia sprzed roku. Wówczas wiceprezes „Łęczycanki” również bardzo niełaskawym okiem patrzyła na przedstawicieli mediów. W asyście ochroniarzy nie wpuszczała dziennikarzy na walne zgromadzenia spółdzielców, które odbywały się w bursie szkolnej przy ul. Kaliskiej.
Warto dodać, że dziennikarka „Reportera” na spotkanie została przez spółdzielców zaproszona. To dzięki prawdziwym informacjom przekazywanym przez gazetę, coraz więcej mieszkańców dowiaduje się o powodach krytyki zarządu SM „Łęczycanka”.
W ubiegłym tygodniu spółdzielcy spotkali się w budynku spółdzielni, przy ul. Konopnickiej a następnie w jednej z prywatnych firm, przy ul. Osiedlowej. Szkoda, że wiceprezes tak nerwowo reaguje na prasę. Wielu liczyło na dialog z władzami spółdzielni.
– Byłem zszokowany reakcją pani Chodorowskiej. Prawie rzuciła się na dziennikarkę. Krzyczała, żeby nie robić zdjęć. Oczywiście stanęliśmy w obronie przedstawicielki gazety. Wtedy wiceprezes wraz z prezesem Mioduchowskim opuścili salę. Widać, że zarząd spółdzielni obawia się konfrontacji przy współudziale mediów. Mam nadzieję, że podczas walnych zgromadzeń dziennikarze będą wpuszczani na obrady – mówi Krzysztof Urbański.
(red)
572 komentarze
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.