Uniejów przymierza się do zmiany nazwy
Czy do nazwy miejscowości zostanie dopisany element: Cieplice, Zdrój, a może Uzdrowisko Termalne? Po kilku latach powrócił temat dodania do nazwy miejscowości Uniejów członu, jako składnika konsekwentnego budowania marki.
Mówi się, że Uniejów rodził się dwa razy. Po raz pierwszy w czasach średniowiecznych, gdy kształtował się osadniczo i terytorialnie. Po raz drugi zaledwie kilka lat temu, gdy władze miasta dostrzegły potencjał wód termalnych. O tym, że Uniejów stoi na ciepłych wodach, wiadomo było już w dobie głębokiej komuny. Naukowcy przyjeżdżali, prowadzili badania, ale nie szły za tym żadne konkrety. Sytuacja zmieniła się na progu XXI w. W myśl powiedzenia, że woda jest źródłem życia, władze miasta potraktowały to dosłownie i postanowiły wykorzystać możliwości tkwiące w podziemnych złożach, czego efektem było uruchomienie w 2008 roku pierwszego kąpieliska termalnego. Wówczas Uniejów, uznawany powszechnie za „miasteczko emerytów, skazane na wymarcie” zbudził się do życia i narodził po raz drugi. Działania związane z wydobyciem i eksploatacją wód termalnych, idące za nimi liczne inwestycje samorządowe i prywatne, stały się determinantą rozwoju gminy i dały podwaliny pod prężnie rozwijającą się turystykę uzdrowiskową i sportowo-rekreacyjną wraz z bogatym zapleczem noclegowym i gastronomicznym.
Uniejowska solanka wykorzystywana jest obecnie do celów ciepłowniczych, balneoterapeutycznych, rekreacyjnych, kosmetycznych, spożywczych i podgrzewania gruntu, a jej cenne właściwości lecznicze, potwierdzone świadectwami i certyfikatami, doprowadziły do zatwierdzenia w 2011 r. tzw. operatu uzdrowiska i wydania przez resort zdrowia decyzji dającej możliwość prowadzenia lecznictwa uzdrowiskowego na obszarze gminy Uniejów. Zaledwie rok później, ze względu na fakt, że podstawą leczenia uzdrowiskowego w Uniejowie jest woda geotermalna, miastu nadano status „uzdrowiska termalnego”. W tym samym roku powstało pierwsze i jedyne w województwie łódzkim sanatorium uzdrowiskowe – Instytut Zdrowia Człowieka – Uzdrowisko Uniejów Park. Jako że Uniejów stał się jedynym oficjalnym uzdrowiskiem termalnym w Polsce, władze miasta podjęły temat ewentualnego dopisania do nazwy miejscowości Uniejów – Uzdrowisko Termalne, jednak do tej pory nie skorzystano z tej możliwości. Obecnie temat powraca.
– Dzisiejszy Uniejów jest nierozerwalnie związany z wodą termalną, na jej bazie budujemy naszą markę i dzięki wodzie jesteśmy rozpoznawalni w Polsce i za granicą. Dostrzegamy jednak, że wykorzystanie wód termalnych bardzo szybko się rozpowszechnia, nazwę „termy” wykorzystują nawet miejsca, które nie posiadają odwiertów. Warto więc zastanowić się, czy nie wrócić do tematu dopisania do nazwy członu silnej utożsamiającego markę uzdrowiska i eksponującego jego prozdrowotny charakter. Dobrze by było, aby Uniejów był nie tylko kojarzony z termami, ale aby wybrzmiał w świadomości społecznej poprzez zaistnienie na polskich mapach jako uzdrowisko ustawowe i geograficzne – stwierdził burmistrz Józef Kaczmarek.
Temat nazwy został poruszony na 43. posiedzeniu Rady Miejskiej, jako zaczątek dyskusji społecznej, której celem będzie rozważenie zmiany w szerszym kontekście z uwzględnieniem korzyści i negatywnych aspektów zmiany.
– Zdajemy sobie sprawę, że zdania mieszkańców będą podzielone, pojawi się wiele za i przeciw. Na chwilę obecną dzierżymy palmę pierwszeństwa i unikatowości, ale może być tak, że za chwilę pojawi się na terenie kraju inne Uzdrowisko Termalne. Jeśli nie skorzystamy z szansy jako pierwsi, aby wyróżnić się spośród miejscowości wykorzystujących wody geotermalne, potem możemy żałować, że czegoś się zaniechało. Powinniśmy pokazać, że jesteśmy dalej i na wyższym poziomie jeśli chodzi o miejscowości chlubiące się wodami termalnymi – dodał burmistrz.
Zgodnie z polskim ustawodawstwem do nazwy miejscowości, w której granicach administracyjnych znajduje się obszar uzdrowiska, może zostać dodany odpowiednio wyraz np. „zdrój”, jeżeli podstawą leczenia uzdrowiskowego są wody lecznicze. Z takiej szansy skorzystało już kilka miejscowości, jak np. Wysowa Zdrój (2003) czy Rabka Zdrój (2000), dla których dodanie członu stało się nowym impulsem rozwoju i pozwoliło miasteczkom zyskać na atrakcyjności, zarówno w kontekście mieszkańców, kuracjuszy, turystów, jak i inwestorów zainteresowanych branżą turystyczno-rekreacyjną na terenie uzdrowiskowym.
Jaka więc nazwa? Przepisy dają trzy możliwości: Uniejów Zdrój, Uniejów Cieplice oraz Uniejów Uzdrowisko Termalne. Z dyskusji, którą rozwinął burmistrz Kaczmarek podczas sesji wynika, że najczęściej używaną nazwą jest trzecia – Uniejów Uzdrowisko Termalne.
– Ta trzyczłonowa nazwa może wydawać się uciążliwa, ale uważamy, że najlepiej oddaje charakter miasta i eksponuje jego walory – powiedział burmistrz.
Analiza literatury przedmiotu wykazuje, że nazwy własne bardzo mocno identyfikują ludzi, miejsca, instytucje itp. Nazwa i logo (w tym wypadku herb) stanowią istotne komponenty budowania marki, która jest jednym z najcenniejszych aktywów danej instytucji, jako że ułatwia tworzenie docelowych skojarzeń z kategorią produktu lub z pożądanymi wymiarami wizerunku (Kall, Kłeczek, Sagan 2006) . Innymi słowy nazwa miejscowości wpływa na postrzeganie jej znaczenia, a z punktu widzenia gospodarki może kształtować popyt turystyczny
W tym roku Uniejów będzie świętował 9. jubileusz nadania miastu statusu uzdrowiska. Bez wątpienia kluczową inwestycją okazał się uruchomiony w 2008 roku i sukcesywnie rozbudowywany (2012 i 2019) kompleks termalno-basenowy. „Termy Uniejów” stały się kołem zamachowym gospodarki i niczym śnieżna kula spowodowały lawinę zdarzeń istotnych dla rozwoju miasta. O tym, jak ważną inwestycją jest kompleks, łatwo się przekonać w dobie lockdownu, gdy spacerując po miasteczku, mimo bogactwa infrastruktury można odnieść wrażenie powrotu do lat 90-tych, gdy jeszcze nie biło termalne serce Uniejowa.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.