Ukryta kamera na zakrystii w Jaworznie
Incydent w Jaworznie jako pierwszy opisał „Super Express”. Sprawa nabrała jednak rozpędu i została opisana przez największe tytuły prasowe. Trudno się dziwić. Nielegalne podsłuchiwanie jest przestępstwem, zagrożonym karą nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Tymczasem zakrystia w parafii św. Elżbiety Węgierskiej służyła nie tylko jako miejsce, gdzie duchowni mogą się przebrać. W tym miejscu regularnie spowiadano wiernych. Warto podkreślić, że abstrahując od Kodeksu karnego, sama spowiedź jest objęta ścisłą tajemnicą.
Nie wiadomo, co mogło dziać się z zarejestrowanymi materiałami. Nie wiadomo też, jak długo obiekt był umieszczony na zakrystii, ani ile osób mogło zostać nagranych. Wciąż nie jest znany sprawca.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.