Uciekał skradzionym bmw wartym prawie ćwierć miliona złotych!
Po policyjnym pościgu zatrzymany został 35-latek, który uciekał skradzionym BMW wartym około 250 tysięcy złotych. Wcześniej mężczyzna ukradł inne osobowe BMW, które porzucił na obrzeżach Sieradza. Policjanci odzyskali obydwa skradzione pojazdy, które powróciły do właścicieli. Podejrzany usłyszał dwa prokuratorskie zarzuty włamań, kradzieży i ukrywania dokumentów oraz niezastosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu. Na wniosek Prokuratora Rejonowego w Sieradzu, sądu zdecydował o 3 miesięcznym areszcie dla sprawcy. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
24 lutego 2024 roku po godzinie 3.00 w nocy dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży samochodu z posesji na terenie gminy Sieradz. Jak wynikało z zeznań pokrzywdzonej, w nocy obudził ją hałas dochodzący z przedpokoju. Okazało się, że do jej domu wszedł nieznany mężczyzna, który z torebki ukradł kluczyki do zaparkowanego na posesji BMW. Kilka minut później odjechał skradzionym samochodem. Kobieta szybko zaalarmowała policję. Wartość strat wyceniła na około 250 tysięcy złotych. Dyżurny natychmiast zaangażował policyjne patrole, aby namierzyć złodzieja. Kilka minut później funkcjonariusze ogniwa patrolowego ustalili, że sprawca może być w okolicach ulicy Armii Krajowej. Kiedy zauważyli skradzione BMW, kierowca zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Złodziej jechał pasem zieleni, wjeżdżał na krawężniki, a następnie skierował się w ulicę 3 Maja, a potem Krakowskie Przedmieście. Kierowca ignorował wielokrotnie wydawane przez policjantów sygnały do zatrzymania. Uciekł poza teren Sieradza, po drodze wjeżdżając na polne drogi i tereny leśne. Dyżurny zaangażował do pościgu również policjantów drogówki oraz patrol z komisariatu w Osjakowie. Dzięki właściwej koordynacji i wspólnym działaniom sieradzkich i osjakowskich funkcjonariuszy, złodziej BMW został zatrzymany na terenie powiatu wieluńskiego. Był to 35-letni mieszkaniec powiatu łaskiego. Badanie alkomatem wskazało, że był on trzeźwy. Mężczyzna został przewieziony do komendy i trafił do policyjnej celi. Odzyskane przez policjantów BMW zostało przekazane pokrzywdzonej. Po wnikliwej analizie materiałów, śledczy prowadzący sprawę podejrzewali, że zatrzymany 35-latek może mieć związek z inną kradzieżą BMW. Doszło do niej kilka godzin wcześniej na terenie Sieradza. Do komendy zgłosił się pokrzywdzony, który powiadomił, że kiedy spał do jego mieszkania wszedł mężczyzna. Na miejscu spożył produkty żywnościowe, a następnie ukradł mu portfel z pieniędzmi i dokumentami oraz kluczyki od samochodu. Odjechał zaparkowanym przed posesją BMW. Łączną wartość strat właściciel wycenił na prawie 12 tysięcy złotych. Trop okazał się słuszny. Przy zatrzymanym 35-latku znaleziono rzeczy pochodzące z wcześniejszej kradzieży. W wyniku sprawdzenia terenu, na obrzeżach Sieradza funkcjonariusze znaleźli porzucone BMW. Policjanci znaleźli w nim portfel z pieniędzmi i dokumentami. Odzyskany samochód został zwrócony właścicielowi. Z dalszych ustaleń wynikało, że kiedy 35-latek porzucił skradziony pojazd, poszedł do sąsiedniej miejscowości. Na jednej z posesji zobaczył zaparkowane BMW. Po tym jak udało mu się ukraść kluczyki od pojazdu odjechał nim. Następnie wpadł w policyjnym pościgu na ternie powiatu wieluńskiego. 35-latek usłyszał 2 prokuratorskie zarzuty. Podejrzany odpowie za włamania, kradzież i ukrywanie dokumentów oraz niezastosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu. Sąd przychylając się do wniosku Prokuratora Rejonowego w Sieradzu zastosował wobec 35-latka 3- miesięczny tymczasowy areszt. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna był wcześniej notowany przez policję.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.