Uciekając przed policją… wskoczył do stawu!
Łódzcy policjanci zatrzymali 30-latka, który posiadał przy sobie narkotyki. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej i swoją ucieczkę zakończył …skokiem do stawu. Zatrzymany usłyszał już zarzut posiadania narkotyków oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
15 września 2024 roku przed godziną 8:00 funkcjonariusze Ogniowa Patrolowo- Interwencyjnego z I Komisariatu Policji łódzkiej komendy zauważyli na ulicy Sienkiewicza pojazd, który nie posiadał tablicy rejestracyjnej. Postanowili go skontrolować.
Policjant przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydał kierującemu polecenie do zatrzymania się, które zostało zignorowane. Mężczyzna gwałtownie przyspieszył rozpoczynając ucieczkę ulicą Narutowicza w kierunku ulicy Sterlinga.
W pewnym momencie renault zatrzymało się przed barierkami drogowymi. Wówczas kierujący pobiegł w stronę pobliskiego parku i wskoczył do znajdującego się tam stawu.
Policjanci bez chwili zastanowienie wyciągnęli go z wody. 30-latek został zatrzymany. Liczyła się każda minuta, gdyż po chwili jego twarz i dłonie zaczęły robić się sine.
Na miejsce natychmiast wezwane zostało pogotowie ratunkowe, którego załoga zadecydowała o przewiezieniu mężczyzny do szpitala .
Podczas przeszukania pojazdu uciekiniera policjanci znaleźli w jego wnętrzu narkotyki oraz broń pneumatyczną.
Podejrzany usłyszał już zarzuty posiadania środków odurzających oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Nie uniknie on również odpowiedzialności za szereg wykroczeń, których dopuścił się podczas ucieczki.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.