Turysta w piwnicy. Uwaga na wakacyjne oferty!

Już dawno minęły czasy, gdy w biurze podróży wykupywane były drogie oferty wakacyjnych wojaży. Teraz klient ogląda złotówkę dwa razy i zanim się na coś zdecyduje, dokładnie wszystko przeliczy. Okazuje się jednak, że nie zawsze opłaca się zbytnio kalkulować. Jeden z turystów, choć trudno w to uwierzyć, został zakwaterowany… w piwnicy.
Pechowy klient zdecydował się na tzw. wersję ekonomiczną pokoju. Wykupując taką ofertę możemy być pewni obniżonego standardu pomieszczenia lub tego, że na przykład widok z okien nie będzie na morze. Ale czy można oczekiwać, że wersja ekonomiczna oznaczać będzie piwnicę?
– Klient wykupił taką ofertę nad morzem Śródziemnym. W hotelu, nawiasem mówiąc ekskluzywnym, nie było już akurat wolnych pokoi o wysokim standardzie. Miał otrzymać skromniejszy pokój, ale oczywiście nie w piwnicy. Decyzję o takim zakwaterowaniu podjęto na miejscu nie informując o tym absolutnie organizatora wyjazdu. Klient został zakwaterowany w pomieszczeniu piwnicznym, bez okien. Pomagamy mu w uzyskaniu odszkodowania – mówi Wadim Jatczak, właściciel łęczyckiego biura podróży. – Nie może być tak, że na miejscu, bez wiedzy biura podróży, podejmowane są tak szokujące decyzje.
Skarg od niezadowolonych klientów podobno nie ma dużo. Pan Wadim twierdzi, że w ciągu ośmiu lat organizowania przez niego wycieczek, skarżących się można policzyć na palcach jednej ręki. Najczęściej skargi dotyczą obniżonego standardu pokoju i wyżywienia.
W biurze podróży dowiedzieliśmy się, że do łask wracają kurorty, które cieszyły się powodzeniem 20-30 lat temu.
– Sprzedajemy coraz więcej ofert wakacyjnych do Bułgarii – informuje W. Jatczak. – Tydzień pobytu na  Słonecznym Brzegu, to koszt 1500 złotych. W cenie jest autokar, zakwaterowanie w pięciogwiazdkowym hotelu, z wyżywieniem all-inclusive. Jeszcze taniej, bo za tysiąc złotych, można wykupić przelot do Bułgarii i zakwaterowanie w hotelu, ale z własnym wyżywieniem.
W tym roku – jak nam powiedział właściciel biura podróży – turystów z Polski szczególnie zachęca do przyjazdu Albania i Rumunia. Jak do tej pory, żadna taka oferta nie została jednak jeszcze sprzedana. W dalszym ciągu najmodniejszymi kierunkami zagranicznych wyjazdów są Turcja, Tunezja, Egipt i Chorwacja.
(stop)