Tragedia w Łódzkiem! 21-latek utonął w Warcie
Młody mężczyzna wszedł w Sieradzu do Warty i zniknął w jej nurtach. O zaginięciu brata powiadomiło służby rodzeństwo, które było z nim nad rzeką. Ciało zostało zauważone z drona.
21-latek wszedł wszedł do Warty w okolicach mostu kolejowego w Sieradzu. Następnie zniknął w jej nurcie.
Rodzeństwo, które razem z nim było nad rzeką, powiadomiło służby o zaginięciu brata.
Młody mężczyzna był poszukiwany w wodzie m.in. przez grupę wodno-nurkową z sieradzkiej komendy straży pożarnej oraz na brzegu przez psy tropiące.
Dryfujące ciało zlokalizowano z drona. Strażacy podjęli je z wody i przetransportowali pontonem na brzeg.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.