Tragedia tuż przed Świętem Zmarłych

50-letni Piotr S., rolnik ze wsi Dzierżawy, został przygnieciony przez traktor. Do dramatu doszło na podwórku. Na wszelką pomoc niestety było już za późno. Gospodarz zmarł na miejscu.
O tragedii mówi się nie tylko na wsi, ale również w Poddębicach. W centrum miasta, gdzie wywieszane są nekrologi, mieszkańcy rozmawiają o zgonie rolnika.
– Znam rodzinę Pawła. Bardzo im współczuję. Ta śmierć jest wstrząsająca, bo nikt się nie spodziewał, że może dojść do czegoś takiego – mówi jedna z mieszkanek regionu.
– Zostawił nie tylko żonę, ale również dwie nastoletnie córki – dodaje kolejna kobieta. – Informacje o tej tragedii przekazywane przez ludzi nie są do końca zbieżne. Jedni mówią, że rolnika przejechał ciągnik, drudzy, że traktor go przygniótł. Oczywiście, czasu się nie cofnie. Pozostała rozpacz. Krótko przed 1 listopada taka śmierć boli podwójnie.
Co dokładnie wydarzyło się na podwórku posesji?
– Do dramatu doszło po południu. Z tego co udało się do tej pory ustalić 50-latek naprawiał pracujący ciągnik. W pewnym momencie traktor ruszył i jedno z kół przejechało przez leżącego rolnika. W tym czasie nie było nikogo na podwórku – informuje st. asp. Elżbieta Tomczak, rzecznik policji w Poddębicach. – Sprawa prowadzona jest pod nadzorem prokuratury.
– Lekarze, którzy przyjechali na miejsce, stwierdzili zgon – dodaje Marek Wojtysiak, zastępca prokuratora rejonowego w Poddębicach. – Denat miał zmiażdżoną klatkę piersiową. Czekamy na wyniki sekcji zwłok.
Jak się dowiedzieliśmy, to pierwszy w tym roku w powiecie tak dramatyczny wypadek rolniczy zakończony zgonem.
(ps)