Tragedia na Zachodniej! Seniorka nie przeżyła upadku z II piętra!
Szok! Tak jednym słowem można by opisać odczucia sąsiadów seniorki, która w nocy z 22 na 23 stycznia wypadła z II piętra – najprawdopodobniej z balkonu – jednego z bloków przy Zachodniej w Łęczycy. Tragedia wstrząsnęła mieszkańcami. Są różne hipotezy, od nieszczęśliwego wypadku po samobójstwo.
Rozmawialiśmy z lokatorami bloku w którym doszło do dramatu. Co się stało? Czy leciwa pani chciała w nocy zaczerpnąć na balkonie powietrza i zakołowało jej się w głowie?
– Cały czas zastanawiamy się z żoną, co musiało zaistnieć w życiu tej pogodnej i miłej osoby. Może pomyliła wyjścia, zamiast na klatkę wyszła na balkon. Komunikatywna, sprawna jak na swój wiek kobieta wypada z własnego mieszkania, niepojęte – komentuje jeden z mieszkańców bloku. – Dodam, że nie było dnia, aby nie odwiedzała jej najbliższa rodzina.
Niektórzy są zdania, że seniorka chciała skończyć ze swoim życiem.
– Tak właśnie uważam. Miała dosyć – usłyszeliśmy na Zachodniej.
Kolejni mieszkańcy są zdania, że osoba w tak leciwym wieku nie powinna mieszkać sama.
– Być może nie doszłoby do tej tragedii, gdyby w drzwiach balkonowych lub oknie były jakieś blokady – zauważa nasz rozmówca.
Prokuratura wyjaśnia wszystkie okoliczności tragedii.
– W nocy z 22 na 23 stycznia około godziny 02:12 do dyżurnego łęczyckiej komendy wpłynęło zgłoszenie dotyczące kobiety, która wypadła z 2. piętra bloku mieszkalnego przy ul. Zachodniej w Łęczycy. 95-latka została przetransportowana przez Zespół Ratownictwa Medycznego do ZOZ w Łęczycy, gdzie następnie zmarła. Z polecenia prokuratora, na miejscu zdarzenia, policjanci wykonali czynności procesowe. Postępowanie w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Łęczycy – mówi mł. asp. Katarzyna Pietrzak.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.