Tragedia na białoruskiej granicy. Nie żyje dziecko!
Dramat i śmierć na granicy z Białorusią. Ujawniono, że zmarł 14-letni chłopiec, a jako przyczyną zgonu wskazano wyziębienie. Nadchodzi zima, która przyniesie serię zgonów wśród imigrantów koczujących przy granicy?
Od dawna ostrzegano, że imigranci na polsko-białoruskiej granicy zaczną umierać, gdy przyjdą mrozy, a także dojdzie do zbrodni politycznych. Czarny scenariusz zaczyna się spełniać, bo nieoficjalnie podano, że 14-latek zmarł w środę w obozowisku przy przejściu granicznym w Kuźnicy Białostockiej. Rzekomo umarł z wyziębienia.
Informacja o śmierci nastoletniego Kurda została podana przez dziennikarza portalu OKO.press, który powołuje się na swoje źródła w obozie imigrantów. Miał otrzymać smsa od jednego z mieszkańców koczowiska. Przypominamy, że media nie mają wstępu na tereny przygraniczne z powodu obowiązującego tam stanu wyjątkowego.
Wciąż nie udało się oficjalnie potwierdzić informacji o śmierci dziecka.
planeta.pl, fot. LEONID SHCHEGLOV/AFP/East News
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.