Trafili na trop złodzieja, bo ten wyrzucał po drodze butelki po wypitym alkoholu
Zgierscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który włamał się do budynku gospodarczego na terenie ogródków działkowych w Zgierzu. 19-latek zabrał różne narządza oraz alkohol. Idąc prosto po pozostawionych przez sprawcę śladach funkcjonariusze zatrzymali go z łupem w dłoniach. Mężczyzna odpowie za kradzież z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat więzienia.
27 października 2021 roku zgierscy policjanci dostali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem, jaka miała miejsce na terenie ogródków działkowych w Zgierzu. Jak ustalili śledczy, sprawca dostał się do budynku gospodarczego zrywając kłódkę na drzwiach. Ukradł różne narzędzia ogrodnicze, elektronarzędzia, wyposażenie ogrodu oraz alkohol. Straty zostały oszacowane na ponad 12 tysięcy złotych. Zgłaszający zauważyli, że za działkami leży część skradzionych przedmiotów oraz puste butelki po alkoholu. Policjanci ruszyli pozostawionym przez sprawcę tropem, co chwilę natrafiając na nowe ślady. Pozostawiona przez włamywacza ścieżka doprowadziła śledczych na brzeg rzeki. Tam po drugiej stronie zauważyli wózek z zapakowanym łupem z włamania. Po chwili do wózka podszedł młody mężczyzna i używając skradzionej wcześniej farby w sprayu zaczął malować swój wózek. 19-latek został zatrzymany i spędził noc w celi zgierskiego aresztu. Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Podejrzany nie był w przeszłości notowany. Swoje postępowanie tłumaczył upojeniem alkoholowym.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.