To prywatny folwark! – grzmi sportowiec, który krytykuje działalność „Wodnika” w Ozorkowie
Nasz czytelnik przesłał obszerny list w którym negatywnie ocenia działanie miejskiego basenu.
„Co się dzieje z naszym miejskim basenem? To chyba prywatny folwark, z jednej strony wszechobecna pandemia i zakazy na każdym kroku. A basen pęka w szwach popołudniami, ale niestety nie dla wszystkich. Według wytycznych podanych przez rząd na basenie powinny odbywać się tylko zajęcia szkolne w ramach wychowania fizycznego, którego nie widać w ogóle lub treningów pływackich niezbędnych w przygotowaniach do jakichś poważnych zawodów. Jestem byłym zawodnikiem obecnie niezrzeszonym z żadnym klubem pływackim i nie mogę teraz wejść na pływalnie. Okazuje się, że tylko nieliczni mogą korzystać z tego przywileju, jedynie kiedy wykupią lekcje prywatną z instruktorem. Przechodząc do sedna, czy basen jest otwarty w godzinach 14-20 żeby szkółki prywatne, ratownicy mogli zarabiać pieniądze? Bo nie zauważyłem żeby jacyś zawodnicy osiągali tutaj sukcesy chociażby na arenie wojewódzkiej. Nie wiem czy nawet jakiś klub jest tutaj zrzeszony w Łódzkim Okręgowym Związku Pływackim. Proszę nie odebrać tego jako hejt, bo sam jestem sportowcem i w żaden sposób nie chce ograniczyć tutaj możliwości korzystania z basenu. Ale zróbmy basen dostępny dla wszystkich a nie tylko dla wybranych, których stać na zajęcia prywatne z instruktorem. Czemu dyrektor basenu nie pomyśli o zajęciach zorganizowanych przez CSiR Wodnik, tylko woli żeby zarabiali cwani prywaciarze – często nie mający nic wspólnego z pływaniem. Ja rozumiem, że pod zajęcia sportowe można podciągnąć wszystko tak jak aqua aerobic czy jakieś tam zabawy w rekreację, ale to panie dyrektorze, panie burmistrzu udostępnijcie basen wszystkim albo nikomu, bo wygląda to tak, jakby ktoś z tego miał prywatny zysk” – czytamy w informacji przesłanej redakcji.
Co na to Mariusz Lewandowski, dyrektor CSiR „Wodnik”?
– Basen pracuje zgodnie z aktualnym Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 16 października 2020 r. Rozporządzenie mówi o zakazie prowadzenia działalności basenów, aquaparków, siłowni, klubów fitness z wyłączeniem basenów, siłowni, klubów fitness przeznaczonych dla osób uprawiających sport w ramach współzawodnictwa sportowego, zajęć sportowych lub wydarzeń sportowych.
Pojawiła się też interpretacja wyrażenia: zajęcia sportowe.
– Zajęcia sportowe w rozporządzeniu rozumie się jako każda zorganizowana forma aktywności fizycznej”. Dostałem wiele pytań i próśb od rodziców, których dzieci brały wcześniej udział w zorganizowanych zajęciach na basenie. W związku z tym, że prawo pozwalało na organizację takich zajęć postanowiłem, że basen w tym zakresie będzie funkcjonował. Niestety klienci indywidualni nie mogą korzystać z basenu. Dotyczy to całej Polski a nie tylko naszego miasta. Sam jestem czynnym sportowcem i bardzo dobrze rozumiem osoby, które są aktywne ruchowo.
Jeżeli tylko sytuacja epidemiologiczna i prawna na to pozwoli to basen będzie dostępny dla wszystkich, tak jak wcześniej – słyszymy od M. Lewandowskiego.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.