To jest szok! – zaskoczona policja i urząd miasta
Informacja przekazana przez naszą redakcję zaszokowała oficer prasową policji w Poddębicach. Okazuje się bowiem, że wpisując w internecie hasło plac driftingowy można poszaleć na placu targowym. Do tej pory policja przestrzegała, że tego typu miejsce kompletnie nie nadaje się do takiej jazdy. Dlaczego więc w necie plac przeznaczony pod handel i miejsca parkingowe został przekształcony w plac driftingowy?
– Jestem tym kompletnie zaskoczona. To jest szok – usłyszeliśmy od st. sierż. Sylwii Kaźmierczak, rzecznika KPP w Poddębicach.
Funkcjonariuszka podczas rozmowy wpisała hasło – plac driftingowy Poddębice – na stronie google.
– Rzeczywiście, jest na placu targowym wpisany plac driftingowy. Oczywiście sprawdzimy skąd jest taki zapis. Proszę jeszcze jednak skontaktować się z urzędem miasta, bo teren należy do gminy – usłyszeliśmy.
Magdalena Jaworska, z urzędu miasta w Poddębicach, była również zaskoczona informacją o placu driftingowym w centrum miasta.
– Zajmiemy się tym tematem i poinformujemy odpowiednie służby, ponieważ w miejscu tym nie ma żadnego takiego placu – usłyszeliśmy od urzędniczki.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.