W Łęczycy doszczętnie spłonęła taksówka. Małą gaśnicą nie udało się ugasić auta
Najprawdopodobniej przez zwarcie w instalacji elektrycznej jedna z łęczyckich taksówek doszczętnie się spaliła. Na szczęście nikomu nic się nie stało. - Tą dacią jeździł taki starszy pan. Szkoda, że spotkało go coś takiego. Samochód całkiem spłonął. Podobno było zwarcie - usłyszeliśmy od jednego z mieszkańców Łęczycy.