Peja straszy w poddębickim parku
Cisza jak makiem zasiał. Na drzewach nie ma gniazd. Praktycznie wszystkie gawrony wyprowadziły się z parku w Poddębicach. To sprawka myszołowca. Do końca tego miesiąca potrwa jeszcze płoszenie gawronów z parku w Poddębicach. Peja – myszłowiec towarzyski, zwany wśród sokolników harrisem – świetnie wypełnia swoje zadanie. -