Do tunelu na trasie WZ w Łodzi spadł z wiaduktu 15-latek. Następnie najechał na niego samochód marki bmw. Chłopiec nie przeżył. Wiadomo, że wcześniej spotkał się w parku ze swoją dziewczyną. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź Polesie wyjaśniają okoliczności
Kilka godzin trwała akcja poszukiwawcza, którą prowadzili łęczyccy policjanci. Z uwagi na okoliczności, istniało realne zagrożenie zdrowia i życia 15-latka, dlatego walka z czasem była priorytetem. Akcja zakończyła się szczęśliwie odnalezieniem zaginionego. Chłopiec wczesnym rankiem wyszedł z psem na spacer. Z uwagi na brak znajomości
W Kozubach (gm. Łęczyca) doszło do strasznej tragedii! 18-letni chłopak odebrał sobie życie. - Na podstawie wyników przeprowadzonej sekcji zwłok został wykluczony udział osób trzecich w zdarzeniu. W trakcie postępowania wyjaśniającego nie ujawniliśmy przyczyn wskazujących na popełnienie czynu z powodu nieszczęśliwej miłości. Możliwą natomiast przyczyną targnięcia
Sąd rodzinny w Skierniewicach zdecydował o powrocie do domu przebywającego w policyjnej izbie dziecka 14-latka, który w miniony wtorek postrzelił z broni palnej swoją 11-letnią siostrę. Jednocześnie uznał, że chłopiec popełnił zarzucane mu czyny karalne - posiadanie broni i amunicji bez wymaganego pozwolenia oraz spowodowanie
Od wczoraj (3 stycznia) trwały poszukiwania 14-latka, którego zaginięcie zgłosiła świdnickim policjantom rodzina chłopca. Chłopiec nie wrócił do domu i nie nawiązał żadnego kontaktu z rodziną. W działaniach poszukiwawczych brali udział świdniccy i lubelscy policjanci oraz strażacy. Dzięki szeroko zakrojonym poszukiwaniom, zaginiony nastolatek został odnaleziony
Na ulicy Ozorkowskie Przedmieście w Łęczycy potrącony został 12-letni chłopiec. Znajdował się na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu z ulicą Górniczą. Trafił do szpitala. - Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, 36-letnia kierująca pojazdem osobowym marki skoda na zgierskich numerach rejestracyjnych, jadąca w kierunku Łodzi potrąciła na
Dramatyczny incydent w Bydgoszczy. W środę w południe na stacji benzynowej 19-letni mężczyzna dokonał samopodpalenia. Trafił do szpitala. Mężczyzna najpierw podbiegł do dystrybutora paliwa. "Oblał się benzyną, podpalił się i, już płonąc, wbiegł do budynku stacji paliw" - podaje "Gazeta Pomorska". Następnie miał wybiec z budynku
Kryminalni z łęczyckiej komendy zatrzymali 17–latka podejrzanego o kradzieże sklepowe. Młody mężczyzna kradł odzież, kapsułki do prania i pieluchy. Straty jakie spowodował swoją przestępczą działalnością wyniosły ponad pięć tysięcy złotych. Przestępstwo kradzieży zagrożone jest kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci z łęczyckiej komendy zostali zawiadomieni
